fringe

W tym sezonie zapominamy o eleganckiej wersji midi w stylu lat 50. Teraz rządzi spódnica do połowy łydki, ale w wydaniu codziennym. Dżins, ekoskóra, bawełna i zamsz to materiały, z których powinna być uszyta. Najlepiej prezentuje się z koszulą w kratę, rozciągniętym t-shirtem lub denimową kurtką. Ja zdecydowałam się na klasyczną, białą, zwiewną koszulę z H&M. Do spódnicy midi idealnie sprawdzą się sandały na wysokim obcasie, które nie zaburzają jej niezobowiązującego charakteru, a nieco wysmuklą łydki. W dzisiejszy stylizacji nie mogło również zabraknąć mojej ulubionej torebki z frędzlami, z którą nie rozstaje się w ostatnim czasie.

* koszula H&M
* torebka z frędzlami H&M
* spódnica midi Figl 
* sandały na obcasie Deezee